Średniowieczną przypowieść o trzech pierścieniach rozsławił Gotthold Ephraim Lessing w sztuce Natan mędrzec. Pewien władca pozostawia swoim trzem synom w spadku trzy pierścienie. Tylko jeden z nich jest autentyczny, a jego właściciel to rzeczywisty spadkobierca. Analogia jest oczywista. Władca to kierujący światem Ojciec Niebieski, a jego trzej synowie to Mojżesz, Jezus i Stanowią świadectwo minionej kultury, jej osobliwości, czasem zdrowego rozsądku i dystansu, czasem — wprost przeciwnie. Posiadany przeze mnie tom jest faktycznie wyborem tego jednego z najpopularniejszych dzieł średniowiecza, za to wzbogaconym o dawne historie-legendy związane z polskimi świętymi (jak ze św. Wojciechem). Fragmenty: Ważka jest symbolem nieskończoności i dobrej zmiany. wysokość z uchwytem 4 cm bez 3,4 cm szerokość 3 cm Złoto próby 333 waga ok. 2,6 g "Złota Legenda. Wybór", Jakub de Voragine, tł. z jęz. łac. Janina Pleziowa, wyboru dokonał, wstępem i przypisami opatrzył Marian Plezia, Warszawa 1983 : [recenzja] Przegląd Historyczny 75/1, 205 1984 Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl, gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych Legenda o Trzech Braciach - Insygnia śmierci. Insygnia śmierci: 1. Czarna Różdżka. *Powierzona najstarszemu bratu - Antiochowi Peverell. *Najpotężniejsza z różdżek. * Różdżka ta pojawia się w historii pod wieloma nazwami m.in. jako Berło Śmierci, czy Różdżka Przeznaczenia. Wykonana z czarnego bzu o rdzeniu z włosa testrala Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd. Logowanie — Rejestracja Witaj, Gościu! Witaj! Nie jesteś jeszcze zalogowany. Zaloguj się by móc w pełni korzystać ze strony. Jeżeli nie masz jeszcze konta kliknij tutaj. Olimpia ... Liczba postów: 4,879 Dołączył: Sat Sep 2012 Reputacja: 89 Płeć: Kobieta Znak Zodiaku: Wodniś ^^ Praktykowany rodzaj magii: Magia Naturalna Podziękowania: 460 Podziękowano 341 razy w 410 postach Legenda o Trzech Córkach Były kiedyś czasy gdzie rodzili się sami faceci, był nie mały niedobór kobiet i z tego powodu zawsze kiedy rodziła się dziewczynka rodzice dziękowali Boga i świętowano wyjątkowo ten dzień. Kiedy mężczyzna chciał pojąc dziewczynę za żonę słono płacił rodzica. W jednej rodzinie urodziła się dziewczynka, ojciec obiecał jej rękę pewnemu młodzieńcowi jednak nie minęło wiele czasu kiedy ojciec zapomniał o swej obietnicy i obiecał córkę innemu mężczyźnie o czym również zapomniał i obiecał ja trzeciemu! W dniu ślubu przyszli mężczyźni po żonę i to wszyscy na raz w jednym czasie, ojciec widząc to rwał sobie włosy z głowy, nie wiedział co zrobić, spanikował wziął szybko córkę za rękę, zamknął ją w oborze i kazał jej być cicho. Poszedł do młodzieńców i powiedział, że córki nie ma, że poszła do innego miasta i wróci za tydzień. Wściekli młodzieńcy zaczęli przeszukiwać cały dom! Ojciec modlił się żeby tylko nie zajrzeli do obory, jednak oni już tam zmierzali. Ojciec wezwał bóstwo, przyrzekając mu wierność, ofiary oraz czczenie. Jakaż była jego radość jak i zarazem zdziwienie kiedy młodzieńcy otwierając oborę zostali tam trzy córki! I to wszystkie jednakowe! Młodzieńcy śmiać się zaczęli, uznając to za żart. Wszystko poszło dobrze, weselisko było ogromne a ojciec bogaty, jednak nie dawała mu spokoju jedna myśl która jest jego prawdziwa córka? Postanowił odwiedzić wszystkie trzy. Kiedy odwiedził pierwsza... oo... Brud, syf, dzieci głodne i brudne, w chacie były resztki zepsutego jedzenia, i pełno kurzu. Ojciec zrozumiał, że to świnia przemieniona w dziewczynę. Pojechał wiec do drugiej a tam? Już podjeżdżając na podwórko słyszał krzyki, awantury, wymówki robione mężowi, skakanie mu to oczu jakby go głowa chciała pobić... Dzieci łaziły dookoła bez celu, bucząc coś niezrozumiale, cóż koza w dziewczynę zamieniona! Ojciec uradowany i szczęśliwy wiedział już która jego córka jest, pojechał do niej. Córka powitała serdecznie ojca, nakarmiła, rozmawiała i ułożyła do snu zaś rano na ojca czekało pyszne śniadanie, dzieci ubrane w czyste, nowe ubranka i wysprzątana chata. Nie minęło wiele lat a dzieci zaczęło rodzic się więcej, dziewczynek już nie brakowało, lecz do tej pory w każdej w kobiecie można zobaczyć świnie, kozę bądź człowieka! 22-09-2012, 00:33 Podziękowali: Skocz do: Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości Theme designed by KoZ. Edycja © Witchcraft Polskie tłumaczenie © 2007-2021 Polski Support MyBB, © 2002-2022 MyBB Group. Diablo® and Blizzard Entertainment® are all trademarks or registered trademarks of Blizzard Entertainment in the United States and/or other countries. ZACZYNAJĄ SIĘ LEGENDY O ŚWIĘTYCH, LOMBARDZKIMI ZWANE DZIEJAMI, KTÓRE ZEBRAŁ W JEDNO BRAT JAKUB, GENUEŃCZYK, KAZNODZIEJÓW ZAKONU BRACI KAZNODZIEJÓW PRZEDSŁOWIE PODZIAŁ ROKU I Adwent II Święty Andrzej Apostoł III Święty Mikołaj Biskup i Wyznawca IV Święta Łucja Dziewica i Męczenniczk V Święty Tomasz Apostoł VI Narodzenie Pana Naszego Jezusa Chrystusa VIII Święty Szczepan Pierwszy Męczennik IX Święty Jan Apostoł i Ewangelista X Świętych Niewiniątek XI Święty Tomasz z Canterbury Biskup i Męczennik XII Święty Sylwester Papież XIII Obrzezanie Pana Naszego Jezusa Chrystusa XIV Objawienie XV Święty Remigiusz Biskup i Wyznawca XVI Święty Hilary Biskup i Wyznawca XVII Święty Feliks Kapłan i Wyznawca XVIII Święty Paweł Pustelnik XIX Święty Makary Pustelnik XX Święty Marceli XXI Święty Antoni Pustelnik XXII Święty Fabian Papież i Męczennik XXIII Święty Sebastian Męczennik XXIV Święta Agnieszka Panna i Męczenniczka XXV Święty Wincenty Męczennik XXVI Święty Jan Jałmużnik Wyznawca XXVII Nawrócenie Świętego Pawła XXVIII Święty Julian Biskup i Wyznawca XXIX Siedemdziesiętnica XXX Sześćdzięsietnica XXXI Piećdziesiętnica XXXII Post Czterdziestodniowy XXXIII Post Czterech Pór XXXIV Święty Jan Złotousty Biskup i Wyznawca XXXV Oczyszczenie Najświętszej Marii Panny XXXVI Święty Błażej Biskup i Męczennik XXXVII Święty Żegota Biskup i Męczennik XXXVIII Święta Agata Panna i Męczenniczka XXXIX Święty Wedast Biskup i Wyznawca XL Święty Amand Biskup i Wyznawca XLI Święta Apolonia Panna i Męczenniczka XLII Święty Walenty Kapłan i Męczennik XLIII Święta Julianna Panna i Męczenniczka XLIV Stolica Świętego Piotra w Antiochii XLV Święty Mateusz Apostoł XLVI Święty Grzegorz Papież XLVII Święty Longin Męczennik Home Książki Baśnie, legendy, podania Złota legenda znad polskich jezior i lasów Niegdyś mieszkali tu waleczni Jaćwingowie i Prusowie. Dziś pozostały po nich tylko nieliczne opowieści i kurhany cmentarne na wzgórzach. Nawet język ich zaginął. Lud ten u schyłku swego istnienia nie miał szczęścia. Z roku na rok coraz bardziej niszczony wojnami i głodem rozpraszał się w puszczy. Z biegiem lat wtopił się w inne narody. Tubylcy i ci, którzy przybyli na te tereny, stali się jednym ludem lasów i jezior. Wspólne sąsiedztwo, zmagania z życiowymi trudnościami, lęki i radości, miłość i śmierć połączyły ich w wielką rodzinę. „Złota legenda znad polskich jezior i lasów” to obszerny zbiór baśniowo-legendarnych, a także prawdziwych opowieści o wydarzeniach i ludziach z tysiącletniej historii północno-wschodniej Polski – od Warmii po Litwę. Przepięknie wydana książka, w twardej oprawie, z kolorowymi, oryginalnymi ilustracjami oraz tekstem pisanym na zdobionym papierze, który od razu kojarzy się z dawnymi czasami. 27 opowieści, część z nich to legendy, ale są też prawdziwe historie. Idealna dla każdego, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Polecamy na prezent i nie tylko! (według Ks. Jan Skorupski, urodził się i mieszka na Mazurach. Był misjonarzem w ojczyźnie papieża Franciszka. Obecnie jest proboszczem w Ełku i wykładowcą misjologii w WSD. Autor kilku książek. Odbiorcy: - jest adresowana do szerokiego grona czytelników – dzieci, młodzieży i dorosłych – zainteresowanych legendami oraz prawdziwymi historiami, które wpisały się w dzieje Krainy Wielkich Jezior - prawdziwa gratka dla miłośników literatury regionalnej. Dlaczego warto przeczytać tę książkę? - ciekawe, często wzruszające opowieści o niezwykłych wydarzeniach związanych z tym regionem Polski - barwne portrety wyjątkowych mieszkańców Warmii i Mazur, w tym zwłaszcza misjonarzy oraz współczesnych kapłanów - bogactwo szczegółów dotyczących tutejszych sanktuariów czy utrwalonych w regionalnej tradycji miejsc kultu to szczególna lekcja rodzimej historii i kultury - oryginalne ilustracje wprowadzające w klimat i będące ozdobą tego zbioru baśni i legend. Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 8,0 / 10 2 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści W Bari, dużym, portowym mieście nad Adriatykiem, św. Mikołaj jest obywatelem nr 1. Jest patronem miasta, przyczyną, powodem i głównym bohaterem największego święta, a także źródłem niewyjaśnionej do dziś, mistycznej tajemnicy płynnej manny, którą od ponad tysiąca lat święty obdarza cierpiących i potrzebujących. Grób Świętego Mikołaja Fot. Paweł KubisztalWŁOCHY. Z Bari wyjeżdżamy z sercem, duszą i umysłem otwartym na człowieka. Zapewne to dar, który Święty Mikołaj fundował i funduje wszystkim przybywającym do jego miasta, nie tylko w grudniowy jego grobu pielgrzymują chrześcijanie Wschodu i Zachodu. Skąd w Bari wziął się św. Mikołaj? Co to za manna? Jeden kościół i dwa wyznania? Dlaczego 8 maja obchodzone jest jego święto, a nie podczas grudniowej nocy? Wszystko wydaje się być gmatwaniną, porównywalną jedynie z labiryntem wąskich, chaotycznych uliczek barijskiego Civita Vecchia. No i ten Mikołaj - biskup z gorącego południa z trzema kulami, zamiast lapońskiego zaprzęgu z siódemką reniferów i czarnym pasie na opasłym brzuchu... *** Z portu lotniczego im. Karola Wojtyły w Bari (tak, tak!) do centrum miasta wiezie nas autobus. Stare Miasto, owiane mroczną legendą nożowników o niepohamowanym temperamencie południa i łobuzów spod ciemnej gwiazdy, wita nas słońcem, gwarem rozbudzonego życia, zapachem przygotowywanych obiadów i świeżością wywieszonego na każdym metrze kwadratowym falującego prania. Zaskoczeni widokiem kobiet rolujących w dłoniach makaronowe cudeńka, życiem wylegającym przez pootwierane na oścież drzwi domów, nieco skrępowani zaciekawionymi spojrzeniami tubylców, odważnie ruszamy w miasto. W ukrytych podwórkach spokój, cisza, którą od czasu do czasu rozdziera gardłowe włoskie "volare". To na razie wszystko. Uśmiechamy się więc. Nie żałujemy, bo w zamian otrzymujemy setki uśmiechów, pozdrowień od autentycznego, jeszcze nie ujętego w karby unijnych przepisów życia - sklepikarzy, handlarzy ryb i owoców morza. Skąd ta ponura sława? Może dowiemy się wieczorem... Idziemy w stronę słynnej XII-wiecznej Basilica di San Nicole, położonej tuż nad brzegiem błękitnej morskiej toni. Wszak Sanda Necole va per mare - Święty Mikołaj morzem przybywa. *** Jak to się stało, że to właśnie Bari posiada cenne relikwie biskupa z tureckiej Miry? Mikołaj, urodzony około 276 roku w tureckiej Patarze w zamożnej rodzinie żarliwych chrześcijan, już jako dziecko postanowił ofiarować życie Bogu, służąc ubogim i potrzebującym. I już wtedy dał się poznać jako dobry człowiek, wrażliwy na ludzkie potrzeby i krzywdy. Owiane legendami są jego nocne wyprawy z podarunkami do najbiedniejszych nie tylko w Turcji, ale i w Palestynie, czy Egipcie, do których wędrował naśladując Chrystusa. Odziedziczony po rodzicach majątek też rozdał - ubogim w rodzinnej Patarze. Nie inaczej działo się, gdy został biskupem w tureckiej Mirze. Najsłynniejsza opowieść, związana z postacią świętego Mikołaja, mówi o trzech workach złota podrzuconych do domu trzech panien na wydaniu. Ich ojciec, popadłszy w tarapaty finansowe, nie był w stanie zapewnić im wymaganego przy zamążpójściu posagu. Chciał więc sprowadzić dziewczęta na drogę nierządu. Mikołaj, ofiarując potajemnie trzy worki złota, uratował je od hańby. Inne legendy mówią o wskrzeszeniu trzech chłopców zamordowanych przez oberżystę, a także o uratowaniu marynarzy w czasie wielkiego sztormu. Stąd też Mikołaj jest patronem tak wielu: marynarzy, osób skrzywdzonych, wędrowców, panien na wydaniu, dzieci, flisaków, cukierników, gorzelników, piwowarów, jeńców, rybaków, żeglarzy, wreszcie pojednania religii chrześcijańskiej Wschodu i Zachodu, obrońców wiary...*** Mikołaj zmarł w Mirze 6 grudnia około 342 r. Ciało złożono w sarkofagu, który do XI wieku był celem pielgrzymek całego chrześcijańskiego świata. Ślady legend związanych z jego osobą możemy odnaleźć nie tylko w tradycji obdarowywania się prezentami w dniu rocznicy śmierci biskupa - 6 grudnia. Także w ikonografii z udziałem świętego Mikołaja. Najczęściej przedstawiany jest jako biskup w purpurowych lub złotych szatach z Ewangelią, na której widnieją trzy złote kule - na znak trzech mieszków złota. Czasem jako biskup wrzucający złote jabłka przez okna domu, niekiedy w towarzystwie trzech chłopców. Świat ikonografii prawosławnej przedstawia Mikołaja w stroju biskupim rytu greckiego. 8 maja 1078 r., w obliczu zagrożenia zbeszczeszczeniem relikwii przez podbijających Mirę muzułmanów, włoscy kupcy i piraci wykradli relikwie świętego biskupa i - drogą morską - przewieźli je do Bari. 29 września 1089 r. papież Urban II w bazylice wystawionej ku czci św. Mikołaja uroczyście poświęcił jego grobowiec. Jeszcze w tym samym roku w Bari odbył się synod biskupi, będący próbą scalenia kościoła prawosławnego i rzymskiego. Przewodniczył mu papież Urban II. Od momentu przewiezienia ciała biskupa Mikołaja do Bari kult świętego rozprzestrzeniał się coraz dalej, stawiając miasto pośród zaszczytnego grona najważniejszych miejsc pielgrzymkowych średniowiecznej Europy. U grobu Mikołaja dokonywały się liczne cuda. Jedną z największych zagadek jest słynna cudowna manna - substancja o perłowym kolorze i pięknej woni, wydobywająca się nieustannie z sarkofagu świętego. O owym płynie wspominano już w V wieku - miał się wydostawać ze szczątków świętego już w tureckiej Mirze. Lecznicza manna jest co roku pobierana z sarkofagu w rocznicę przybycia ciała biskupa Mikołaja do Bari, czyli 8 maja. To wielkie święto. Uczestniczy w nim nie tylko Apulia, ale także wielu pielgrzymów z całego świata. Tego dnia do barijskiego portu wpływa pięknie udekorowany żaglowiec. Dwumetrowa figura świętego, która znajduje się na jego pokładzie, zostaje przeniesiona na odświętnie przystrojony wóz. Jedzie on następnie - w uroczystym orszaku - ulicami Bari do bazyliki dominikanów, gospodarzy tego miejsca. W tym właśnie dniu każdy pielgrzym ma niepowtarzalną okazję otrzymania fiolki z kroplą manny o cudownych, leczniczych właściwościach. *** W Muzeum poświęconym historii Bari i Świętego Mikołaja, znajdującym się obok bazyliki, zobaczyć można - oprócz diademu średniowiecznego władcy - gromadzone od XVI wieku karafki z resztkami perłowej manny. Trudno mieć obojętny stosunek do bezcennych dla chrześcijańskiego świata ozdobnych butelek i buteleczek. Na ich ściankach wyraźnie widać ślady zaschniętego perłowego płynu z kości Mikołaja. Chyba popadamy w dewocję, i jest nam z tym przyjemnie. *** Bazylika Świętego Mikołaja jest wyjątkowa z kilku względów. Podziemia, w których znajduje się sarkofag, posiadają dwie kaplice - prawosławną i katolicką. Wybudowane obok siebie gromadzą - modlących się ramię w ramię do jednego świętego - wyznawców dwóch odłamów jednej religii. To piękne spotkanie dwóch kultur, dwóch tradycji w osobie jednego Boga i jednego to emanuje wyjątkową energią, atmosferą pokoju, pojednania i wszystkiego, co niesie ze sobą postać dobrego, świętego biskupa. Osobliwością kaplicy jest słup, przy którym - wedle tradycji - biczowany był Jezus oraz piękna średniowieczna ikona z wizerunkiem Mikołaja w szacie wykutej ze srebra. Wnętrze górnej bazyliki to monumentalne, przepiękne dzieło architektury gotycko-normańskiej z halowym sufitem pokrytym mozaiką. Jest w niej i polski akcent. Za ołtarzem umieszczony został sarkofag polskiej królowej - żony Zygmunta Starego - Bony z rodu Sforzów, do którego należało w XV stuleciu księstwo Bari. Renesansowy sarkofag ozdabiają figury - polskiego świętego Stanisława i patrona bazyliki - Świętego Mikołaja. Nad sarkofagiem do początku XX wieku widniały freski przedstawiające postacie polskich świętych i królów św. Kazimierza Królewicza, św. Jadwigi Śląskiej, św. Stanisława Kostki i św. Ludwika Gonzagi, a także Anny Jagiellonki i Zygmunta III Wazy. O ich losie przesądził renesansowy charakter - nie pasujące do romańskiego wnętrza świątyni zostały zniszczone w pierwszej połowie XX wieku. *** Zdaje się, że pogoda ducha, radość i dobro, w jakie niebiosa wyposażyły Świętego Mikołaja, unoszą się nad Bari. Gdzie ci nożownicy? Czy oprócz tego wyjątkowego miejsca miasto jeszcze czymś może nas obdarzyć? Jego długa i niezwykła historia - najpierw osady zwanej Barium, od VI do X wieku najpotężniejszego portu południowo-wschodnich Włoch, zdobytego przez Normanów, którzy zbudowali w nim potężną twierdzę, przebudowaną i wzmocnioną następnie przez króla Sycylii Fryderyka II - widoczna jest i w potężnych murach Fortino o nieco renesansowej bryle, i w murach pięknej XII-wiecznej gotycko-normańskiej katedry św. Sabina, pierwszego patrona Bari (odebrała jej znaczenie bazylika Świętego Mikołaja). Mówią o niej także zaułki i słynne podwórka Civita Vecchia, które złą sławę zawdzięczały - być może - powojennej biedzie i zaniedbaniu, trwającym uporczywie i wciąż jeszcze widocznym. Dziś spokojne, wręcz uśpione późną nocną godziną, migające blaskiem wiecznych lampek z niezliczonych ołtarzyków maryjnych, mikołajowych, malowniczo odrapane, staje się niezwykle pociągające, tajemnicze i egzotyczne. Do Bari nie można przyjechać tylko na chwilę. Do bazyliki wraca się czasem nawet kilka razy. Także miasto przyciąga jak magnes - zarówno to nowoczesne i dynamiczne, jak i stare, z labiryntem uliczek, z wypakowanymi do niemożliwości skuterami i zapachem świeżej ryby, a także gwarem ulicznym cichnącym w okolicach świątyni. Nie wracamy jednak z pustymi rękami, z pustymi duszami. Czy to zasługa Świętego Mikołaja, cudownej manny, czy może otwartych na oścież włoskich domów buchających parą garnków z aromatycznym spaghetti? Nie wiemy. Wyjeżdżamy stąd z sercem, duszą i umysłem otwartym na człowieka. Zapewne to dar, który Święty Mikołaj fundował i funduje, wszystkim przybywającym do jego miasta, nie tylko w grudniowy poranek. MELANIA TUTAK Sklep Książki Fantastyka, horror Fantasy Imperium złota. Dewabad. Tom 3 (okładka twarda, Wszystkie formaty i wydania (3): Cena: Oferta : 35,14 zł Opis Opis Oto ostatni tom trylogii „Dewabad”, w której oszustka i książę łączą siły, aby ocalić magiczne królestwo przed wyniszczającą je wojną domową! Dewabad upadł. Po brutalnym podboju, który pozbawił miasto magii, przywódczyni Nahidów, Banu Maniże, i wskrzeszony dowódca, Dara, muszą spróbować naprawić swój rozpadający się sojusz i opanować wojujący lud. Jednak rozlew krwi i utrata ukochanej Nahri uwolniły w Darze najgorsze demony. Aby je pokonać, musi stawić czoła bolesnym prawdom o sobie samym i oddać się w ręce tych, których kiedyś uważał za wrogów. Po ocaleniu od morderczych rodzin i śmiercionośnej polityki Dewabadu Nahri i Ali, teraz bezpieczni w Kairze, stają przed trudnymi wyborami. Nahri odnajduje spokój w starym rytmie miasta i wygodach swojego domu, lecz prześladuje ją świadomość, że jej bliscy, których zostawiła, oraz ludzie, którzy uważali ją za wybawczynię, są na łasce nowego tyrana. Ali również nie może się powstrzymać od patrzenia wstecz. Jest zdeterminowany, by wrócić i uratować swoje miasto oraz rodzinę, która w nim pozostała. Szukając wsparcia w ojczyźnie swojej matki, odkrywa, że jego związek z maridem sięga znacznie głębiej, niż się spodziewał, i zagraża nie tylko jego relacjom z Nahri, ale także jego wierze. Gdy pokój staje się coraz bardziej nieuchwytny, a przeciwnicy powracają, Nahri, Ali i Dara zaczynają rozumieć, że aby zmienić świat, być może będą musieli walczyć z tymi, których kiedyś kochali… i stanąć w obronie tych, których kiedyś skrzywdzili. Powyższy opis pochodzi od wydawcy. Dane szczegółowe Dane szczegółowe ID produktu: 1296058863 Tytuł: Imperium złota. Dewabad. Tom 3 Seria: Dewabad Autor: Chakraborty S. A. Tłumaczenie: Studencki Maciej Wydawnictwo: We need YA Język wydania: polski Język oryginału: angielski Numer wydania: I Data premiery: 2022-05-04 Forma: książka Wymiary produktu [mm]: 210 x 50 x 150 Indeks: 41615355 Recenzje Recenzje Dostawa i płatność Dostawa i płatność Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik. Inne z tego wydawnictwa Najczęściej kupowane

legenda o trzech workach złota